Lobocop

"Lobocop" to właściwie dwie historyjki: "Lobocop" i "Rzucam".
"Lobocop" - Miasto "Detrout" :), a konkretnie pewna knajpa w jego starej części jest oblegana przez Lobo. Po pięciu dniach pijaństwa i beczce czegoś naprawdę mocnego Lobo pada. Lekarze twierdzą, że ciało umarło lecz umysł jest jeszcze żywy. Szef OllyConsumer Staff (OCS) wykorzystuje to by stworzyć nowoczesnego glinę i umieszcza umysł Lobo w tytanowym cielsku, ważącym ponad tonę oraz solidnie uzbraja. Tak wyposażony Lobo, pozbawiony pamięci i kierowany Dyrektywami zaczyna wymierzać sprawiedliwość. Jednak jego pojęcie przestępstwa jest BARDZO rozległe, a kary niezwykle surowe.
"Rzucam" - Lobo zaniepokojony dziwnym rzężeniem, które zaczęło go męczyć idzie do lekarza. Tam dowiaduje się, że ma raka i musi rzucić palenie. Dodatkowo zakłada się z Jonasem o wynik tego "rzucania". Zaczyna się męka. Jeżeli chcecie mieć radochę to nie podglądajcie zakończenia.

"Lobocop"
Ocena : Nic specjalnego. Prosciutki scenariusz i parę gagów w wykonaniu Mistrza.
Scenariusz : Alan Grant
Rysunki : Martin Edmonds (jakieś dziwne i mało czytelne)
Kolor : Martin Edmonds

"Rzucam" - org. "I Quit"
Ocena : Ciekawe i zabawne.
Scenariusz : Alan Grant (ten pan musiał kiedyś rzucać palenie)
Rysunki : Carlos Ezquerra (nawet ładne)
Kolor : Dan Brown (eee... no... tego... kolorowe :)

Wydany : wrzesień 2001r. przez TM-Semic (Top Komiks 3/2001)